18 lipca 2013

Domowy kącik Montessori


Zbierałam się do tego wpisu i zbierałam. Nasze półki stoją już ponad dwa miesiące ale zawsze jest coś co chciałabym poprawić, przestawić i dopracować. Idąc tą drogą nigdy bym ich nie pokazała ;)

Nasze półki zajmują kącik pod skosem który wcześniej nie był wykorzystany. Znajduje się między kuchnią a stołem. Za jasnymi półkami jest kuchenny blat (można zobaczyć na 2 zdjęciu), a obok małego stolika jest duży stół i krzesła. Mogę więc doglądać Oli i w miarę aktywnie uczestniczyć w jej zabawach robiąc np. obiad. 





Niżej widok od strony stołu.


A teraz po kolei, co mamy aktualnie na półkach.

Ramki garderobiane powieszone na boku regału: zamek rozdzielny oraz guziki.
W pomarańczowym koszyczku mała i duża zmiotka wraz z śmietniczką oraz kolorowe kryształki w kubeczku do nauki zamiatania. Na podłodze naklejony czerwony kwadrat jako oznaczenie miejsca do ćwiczeń zmiatania.



Na półkach umieściłam opisy (raczej dla mnie niż dla Oli) działów z jakich ma się znaleźć zadanie czy ćwiczenie. Niżej kilka przykładowych opisów



Półka Domana.
W segregatorze działania matematyczne ilościowe.
W skrzyneczce wyrazy już opanowane oraz zawsze kilka nowych oraz książeczki na dany tydzień.



Na tej samej półce ale niżej znajdują się:


Gra matematyczna z biedronkami.


'Opowiem Ci mamo' - wracają po długiej przerwie. Oli układa dwa komplety kart czyli 4 historie.


'Pytam i odpowiadam' po przerobieniu. Bardzo fajne ćwiczenie ale niestety w oryginale w całości są wielkie  drukowane litery. Nasza wersja jest pisana małymi literami a wszystko można przyczepić na rzep.


'Zgaduj zgadula' Granny


Zwykłe patyczki do układania obrazków oraz obrazki do linking memory.
Ulubiona historyjka Oli to ta z ułożonych kart, która brzmi:

piękna dziewczyna w okularach, weszła po śladach na Wieżę Eiffla, zobaczyła tęczę i zjadła marchewkę



Obok znajduje się Logico Primo oraz karty ze słówkami po angielsku.
Jeszcze niżej jest skrzynia z drewnianymi klockami (od dziadka) a obok taca z brązowymi schodami.


Drugi segment to:
Na samej górze jest moje aktualne zajęcie twórcze więc na razie nie pokażę ;) oraz klocki wyrazowe do książeczek 'To ja ci mamo poczytam'

Niżej:
puzzle x 4 oraz domino dotykowe, obok maty.
szorstkie tabliczki, cylindry, pudełka dźwiękowe oraz czerwone belki w małej wersji
jeszcze niżej: odcienie kolorów, gry oraz pudełko z ciastoliną i plasteliną.

Między jednym regałem a drugim stoi różowa wieża oraz zwinięta w rulon mapa świata którą kolorowałyśmy.


W zielonej skrzyni znajdują się wszystkie 'małe gry' tzn takie które robiłam (memo, dopasowanki) i które nie są aktualnie na topie a zmieszczą się do woreczka strunowego.


Obok znajdują się półki z zakresu wiedzy kosmicznej/encyklopedycznej (choć niższe półki jeszcze nie są zagospodarowane tak jak powinny).
Na samej górze stoi globus wraz z ulubionymi wycinankami i mapą.


Niżej znajdują się puzzlowe mapy: Europa oraz Ameryka Południowa (podpatrzona TUTAJ ale wzbogacona o flagi)



Niższa półka to:
kolorowe tabliczki z których Oli układa zazwyczaj krzesełka dla laleczek


Puzzle ułamkowe



Książeczka do rozwiązywania dla 2 latka


Tuż obok jest kącik do pisania.



Na tackach czyste kartki (do góry) oraz zarysowane (na dole).
Trzy (na razie) kolory kredek w kubeczkach, koszyczek oraz pastele pod koszyczkiem.
W zamkniętej szafce znajdują się kartony do malowania farbami (w którym są farby, pędzle, fartuszek oraz cerata ochronna na podłogę) oraz pudełko z kredkami, pisakami i stemplami.


Obok kubeczków z kredkami stoją koszyczki:
Z nożyczkami a w nim dwie pary nożyczek do wyboru, paski papieru do cięcia oraz woreczek strunowy na ścinki (jako kolejne ćwiczenie po skończonym wycinaniu - sprzątanie ścinek do woreczka)



Koszyczek z dziurkaczami + kartki do dziurkowania


Koszyczek z klejem i małymi kształtami do przyklejania.


Oraz koszyczek z ołówkami, gumkami do mazania, linijką i temperówkami - z tego koszyczka Oli korzysta najczęściej. Bardzo fajnie sprawdzają się ołówki z Ikei idealnie pasują do małej rączki.


Tuż obok szafki z przyborami do pisania stoi stolik i krzesełko. Za stolikiem duża tablica suchościeralna a obok rulon papieru do rysowania. Nad stolikiem wisi tablica z przezroczystymi kieszonkami oraz gościnnie kostek ;) 



Mam nadzieję że choć trochę Wam się przyda to co pokazałam :) Sama często przeglądałam różne pomysły na urządzenie kącika Montessori i szukałam inspiracji... teraz sama mogę podzielić się tym co stworzyłam :)

11 komentarzy:

  1. Super! Ile twojej pracy!! Ogromny szacunek! Za to, że sama tworzysz, sama chcesz to robić. Córka będzie Ci za to bardzo wdzięczna! Skąd macie takie puzzle ułamkowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa :)
      A puzzle kupiłam na allegro. To są takie zwykłe za 20 kilka złotych i szczerze ich nie polecam bo samo pudełko poraża chińszczyzną a w dodatku nie mają atestu ;/ o czym na aukcji nie było mowy. Długo miałam dylemat co z nimi zrobić ale chwilowo są na naszych półkach jednak za długo miejsca tu na zagrzeją.
      Wiem że są podobne ale wiele droższe ale sprawdzone. Nie pamiętam jednak gdzie je widziałam... educarium albo moje babino - jakiś taki sklep.

      Usuń
  2. Bardzo mądrze urządzona przestrzeń, wszystko na swoim miejscu i pod ręką:) Wiadomo jak to bardzo ułatwia organizację dnia i zabawy. Wszystko przed nami, na pewno skorzystamy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa :) Trzymam mocno kciuki za Wasze tworzenie przestrzeni dla brzdąca :)

      Usuń
  3. Urządziłaś wspaniały kącik! Mogę tylko pomarzyć o takim miejscu, mamy zbyt małe mieszkanie na stworzenie prawdziwego kącika montessori.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też nie mamy dużego mieszkania. Trzeba się nieźle nagimnastykować żeby coś nowego ustawić. Trzymam kciuki za Wasz kącik, może za jakiś czas się uda :)

      Usuń
  4. Bardzo, bardzo pięknie! Bardzo fajnie zorganizowane. Ania, możesz być dumna ! Masz z czego!
    U nas maty stoją w małym wysokim pojemniku kolo półek a koło stolika dałam Dawidowi malutki kosz na śmieci
    (kupiłam ze zdejmowana góra, której mu nie dałam, by nie rozpraszać go) i teraz wszelkie ścinki i inne papierki tam wyrzuca. Co jakiś czas go pytam, czy ma już pełny kosz... Oczywiście - jak już mu się nazbierał pełny, to była to wielka przyjemność dla Dawida go opróżnić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Też szukałam czegoś małego i wysokiego na maty ale nic nie znalazłam ;/ a Ty gdzie swoje kupiłaś?
      U nas kosz na śmieci się nie sprawdził, Oli miała jakiś czas pod stolikiem ale dla niej frajdą jest wynoszenie wszystkiego do dużego kosza pod zlewem więc zlikwidowałam kosz bo nie był używany.

      Usuń
  5. Gratuluję! Niesamowity kącik. Widzę ile stoi za tym pracy.
    I zazdroszczę umiejętności i motywacji do zrobienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem pod wrażeniem! świetny i mega kreatywny pomysł :))

    OdpowiedzUsuń