Dziś dzień flagi.
W naszym domu pojęcie flagi gości często, Oli zwłaszcza lubi i widzi wszędzie flagę Wielkiej Brytanii. Wiadomo tam mieszka ciocia :) Polską flagę również zna, jednak nie jest ona aż tak charakterystyczna więc nie zawsze ją znajdzie.
Nie obchodziłyśmy dzisiejszego święta jakoś szczególnie. Oglądałyśmy sybmole narodowe i opowiadałyśmy o nich (choć już nie pierwszy raz).
Nasza półka geograficzna wygląda tak:
Fajnie się złożyło bo dziś dotarła do nas książka 'Mapy' więc było co 'czytać'. Poza tym na stałe na naszej półce znajdują się: puzzle mapa europy, globus ze zwierzętami oraz fiszki z flagami a z półki Oli często zdejmuje książkę 'Dzieci świata' którą bardzo lubi.
Piękna jest ta książka! Długo się zastanawiałam nad jej zakupem ale nie żałuję. Żaden atlas nie jest w stanie jej dorównać.
Oczywiśćie ulubiona strona...
Flaga polski trochę się myliła z flagą Monako.
Hitem dzisiejszego spaceru było szukanie flag na domach i sklepach. Oliwce podobała się szczególnie jedna - przy aptece wisiała flaga wraz z godłem. Kilka razy odwracała się i robiła 'papa', 'cześć' i 'do widzenia' tej fladze ;)
Nieopisanym szczęściem było również dla niej wspólne wieszanie flagi z prababcią :)
A Wy? Świętowaliście Dzień flagi?
My specjalnie nie swietowalismy dnia flagi, ale moja córeczka ( za 3 miesiące skończy 3 latka) każdą flagę w miasteczku pokazywała i krzyczała flaga, mamusiu. Po powrocie ze spaceru swoją powiesilysmy. Z globusa korzystamy namiętnie, i od roku już wie gdzie są stany, kanada, meksyk, niemcy i polska, rosja itp. Zadziwia mnie że takie małe dziecko pyta gdzie kto mieszka i tłumaczenie na podstawie mapy, jej pasuje:)
OdpowiedzUsuńbardzo pracowicie u nas ostatnio wiec jako zwykły dzien był dziś leniuchujemy :)
OdpowiedzUsuń@salon - supre że Twoja córcia tak fajnie korzysta z globusa. U nas globus jest do oglądania zwierzątek ale z mapy młoda chętnie korzysta. Masz rację... to niesamowite że małe dziecko ma taki ciąg do wiedzy!
OdpowiedzUsuń@ila pop- też lubimy leniuchowanie :D:D niestety Oli nie zawsze ma ochotę na leniuchowanie w taki sposób jak mama z tatą ;/
U nas też strona z flagami w "Mapach" okazała się najpoczytniejsza ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zbyt dużo szczegółów chwilowo odstrasza moją córkę od wcześniejszych stron, ale mam nadzieję, że i nimi wkrótce się zainteresuje :-)
Mamy taką samą układankę drewnianą z krajami europejskimi:-) Polecam też taką piankową całego świata - 100 elementów.
OdpowiedzUsuń@Buba Bajdocja - u nas tak samo z wcześniejszymi stronami, młoda interesuje się tylko kangurem w australii i w igloo ;) ale myślę że szybko z tej książki nie wyrosną. Moja 14 letnia siostra siedziała nad nią godzinę i ją chłonęła ;)
OdpowiedzUsuń@Marta W. - właśnie się rozglądałam za jakąś układanką ale 100 elementów to jeszcze trochę za dużo dla młodej ;/ chyba 30 to będzie max co sama da radę ułożyć...