Zbierałam się do tego wpisu i zbierałam. Nasze półki stoją już ponad dwa miesiące ale zawsze jest coś co chciałabym poprawić, przestawić i dopracować. Idąc tą drogą nigdy bym ich nie pokazała ;)
Nasze półki zajmują kącik pod skosem który wcześniej nie był wykorzystany. Znajduje się między kuchnią a stołem. Za jasnymi półkami jest kuchenny blat (można zobaczyć na 2 zdjęciu), a obok małego stolika jest duży stół i krzesła. Mogę więc doglądać Oli i w miarę aktywnie uczestniczyć w jej zabawach robiąc np. obiad.