6 stycznia 2014

Przewlekanka ubieranka

Niedawno pisałam o tym że Oli bardzo lubi szyć. Ćwiczenie przestało ją tak mocno zajmować więc wymyśliłam nowe ćwiczenie - zabawę.
Ubieranki i przebieranki pod każdą postacią są uwielbiane przez Oli więc nie było wątpliwości w którą stronę iść. 

Narysowałam i pokolorowałam laleczki, zalaminowałam i podkleiłam na karton. 
Z filcu i polaru wycięłam malutkie kolorowe ubranka które następnie ozdobiłam koralikami i pomponami.

Całość zaniosłam do szewca żeby wybił dziurki w odpowiednich miejscach tak żeby można było sznurować ubranka.

To ćwiczenie jeszcze jest dość trudne dla Oli, ubranka przesuwają się i uciekają ale zabawa tak jej się podoba że sięga po nią bardzo często. Ubieranie kończy się z moją pomocą :)




Oli aktywnie uczestniczyła od samego początku tworzenia laleczek. Wybierała koraliki i układała na ubrankach.


 Zanim podkleiłam lalki na karton Oli zdążyła je kilkanaście razy ubrać (bez sznurowania oczywiście).



A tak wyglądają nasze mini ubranka. Brakuje jednej spódnicy bo akurat była w użyciu.


Pan szewc niestety dał plamę bo jedna lalka nie ma dziurek we włosach i nie można jej założyć czapki ;/ Przy okazji musimy się do niego wybrać...


A u Was jakie przewlekanki są ulubione? Polecacie coś szczególnie?

-----------------------------------------------------------------------------------

Jaka jest ulubiona zabawa sensoryczna Oliwki? Ano najtańsza i najprostsza - każda w kuchni. Ostatnio robiłyśmy naleśniki... jak widać ludziki z Duplo pomagały ;)



xxx true xxx

8 komentarzy:

  1. Bardzo pomysłowe te laleczki:) Ja muszę coś w tym temacie pokombinować bo jakoś zainteresowania brak.... ;) A sensorycznie to tak najlepiej hehe... my ostatnio miałyśmy dzień kąpieli zabawek i też była zabawa przednia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie jeszcze przyjdzie zainteresowanie, u nas też na początku słabo z tym było.
      O tak, kąpiel z zabawkami to jest zdecydowanie to co tygryski lubią najbardziej ;) a to tego najlepiej robienie herbatki w wannie :D

      Usuń
  2. Takie laleczki w pracy ( w przedszkolu :) ) mam z gry przebieralnia ale muszę dla mojego Boba zrobić podobne, chcemy sie bawić porami roku a ubranka na każdą porę będą cudnie pasować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja się wzorowałam na tych laleczkach z gry ale chciałam żeby były właśnie przeplatane bo te oryginalne to są chyba papierowe. Za jakiś czas pewnie będę dorabiać ciuszki więc zrobię coś na każdą porę roku i zrobimy pewnie powtórkę z tematu :)

      Usuń
  3. A my na tapecie mamy przebieranki lalkowe - Mikołaj przyniósł furę ubranek i teraz ćwiczymy przewlekanie lalkowych rączek przez rękawy szydełkowych sweterków - wcale nie łatwe :-))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale świetny prezent! Może też się wreszcie zmobilizuję żeby zrobić lalkę i ubranka :D

      Usuń
    2. Ja zrobiłam/uszyłam ubranka. Lalki są kupne :-)

      Usuń
  4. rewelacyjny blog!!! jestem mega zachwycona :)
    super przydatne wpisy, będę do Was zaglądała codziennie♥

    zapraszam do nas:
    http://oliwkowy-swiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 

Mummy and the Tot Copyright © 2012 Cookiez is Designed by Bread Machine Reviews | by Blogger Templates | modified by Vent