Niby prosty ale zeszło mi trochę czasu na jego zrobienie.
Nasz filcowy kalendrz adwentowy na razie służy do ćwiczenia małych paluszków czyli zawieszania ozdób na choinkowe guziki :)
Na razie szału na niego nie ma, ale pracuję wytrwale by to zmienić ;)
Słodyczy ani innych dobroci w kieszonkach nie ma... w przyszłości posłużą nam do tego do czego kalendarz adwentowy służyć powinien czyli do tekstów Pisma Świętego na każdy dzień.
A tak wygląda nasza filcowa mata :)
Bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo pomysłowy
OdpowiedzUsuńSuper Aniu!
OdpowiedzUsuńfajnie to wymyślilaś, chyba też coś pokombinuję jak tylko moje maluchy się wychorują
OdpowiedzUsuńCieszę się że się wam podoba :D
OdpowiedzUsuń