Pierwsze sukcesy czytelnicze za nami :)
Oli potrafi przeczytać kilkanaście wyrazów - tyle sprawdzałam, pewnie umie jeszcze inne ale póki co nie sprawdzam.
Do tej pory uczyłyśmy się czytać z prezentacji komputerowych. Nadal to robimy ale dołączyłam jeszcze inne zabawy i utrwalanki czytelnicze.
Jedną z nich jest umieszczanie wyrazów w widocznym miejscu, codziennie innych. Zrobiłam dla Oli matę z przezroczystymi kieszonkami, która wisi nad jej stolikiem przy którym spędza najwięcej czasu. W ten sposób mogę jej kilka razy dziennie pokazywać i czytać wyrazy.
Karteczki z wyrazami są umieszczone w takim miejscu żeby sama mogła swobodnie je wyjmować.
Wyrazów zawsze jest maksymanie pięć i są to słowa które Oli lubi np. z ulubionej książki, wierszyka czy piosenki albo z jakiegoś wydarzenia.
Na zdjęciu jest akurat dopasowywanka rodzinna :)
Wydrukowałam i zalaminowałam zdjęcia najbliższych osób i dodałam podpisy. Najpierw dopasowywałysmy np. babcia, dziadek a później doszły imiona np. babcia Teresa :)
też miałam się zabrać za Domana ale tak mi schodzi:/ w przedszkolu Timki to mają.
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem co o tym myśleć bo czytałam badania i ponoć to w ogóle nie ma zaczenia i wpływu na późniejsze czytanie. Ale jako zabawa na pewno fajna sprawa:)
Opinii zawsze jest tyle ilu ludzi..według mnie warto wypróbować i choć na razie mam skromne doświadczenie, to widzę jak fajnie się dziecko przy tym skupia (nawet malutkie) a to już coś:)
OdpowiedzUsuńDoman ma swoich zwolenników i przeciwników.
OdpowiedzUsuńJa należę do tej pierwszej grupy :)
Wiesz Pati, tyle jest badań i raportów że w sumie w każdym co innego. Mogę Ci napisać na własnym przykładzie że Oli ma 2 lata i już zaczyna czytać. Znam dzieci które w wieku 3 lat czytały zdaniami... więc jakoś to się musi mieć do czytania ;)
A tak na prawdę nawet jeśli dziecko się nie nauczy czytać to Doman wpływa na tworzenie połączeń między półkulami. Moja młoda kiedy miała rok miała 5 miesięcy w tył z rozwojem... na teście psychologicznym w wieku 2 lat miała wyniki o wiele wyższe niż większość dzieci w jej wieku. A w domu robiłam z nią przede wszystkim Domana... a na pewno nie przeczyta wszytskich wyrazów które jej pokazywałam...
to taki nasz osobisty dowód na to że Doman działa na rozwój mózgu :)
@Malinowy Skarb - czyżbyście zaczeli Domana? :)
OdpowiedzUsuńno pewnie raportów mnóstwo, najlepiej u siebie wypróbować co i jak.
OdpowiedzUsuńJa już chbya nie będę zaczynała z domanem. Timki rozpoznają litery troche składają je już plus od września idą do szkoły i tam będzie już system czytania wprowadzany.
Zapraszamy do nas na rozdanie:)
Pozdrawiamy:*
PS tyle efektywnego czasu spędzasz z Młodą, że wszystko ma wpływ na jej rozwój:*
Znasz najlepiej swoich chłopaków więc jak już sami składają wyrazy to rzeczywiście chyba lepiej odpuścić domana.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą jak czytam i tym waszym przedszkolu to wydaje się super!
Mi się marzy żeby posłać Oli do przedszkola a później szkoły Montessori... nawet szkoła się otwiera niedaleko nas, obawiam się tylko tej ceny za miesiąc ;/
ALe jeszcze sporo czasu więc zobaczymy :D
no właśnie Aniu, nasze przedszkole jest super! Panie nawet dla chłopców zrobiły taki system i troche ich uczą ponad to co w przedszkolu bo skumały, że dzieciaki chętne. Współpracujemy z paniami niesamowicie. To przedszkole Montessori właśnie które działa przy świetnej szkole tyle, że miejsca ograniczone w tej szkole... obyśmy się dostali:/
OdpowiedzUsuńPoki co chodzą 3h codziennie do przedszkola a od wrzesnia do zerówki tutajszej od 9-1530:/dluuugo
Czyli szkoła montessori? Super! I na prawdę fajnie że panie w przedszkolu robią coś więcej i że im się chce! bo w zwykłych przedszkolach to różnie bywa ;/
OdpowiedzUsuńRzeczywiście długo... od razu taki skok, ale dadzą radę :)
Trzymam mocno kciuki ze miejsca dla Timków :*
Mam pytanie: jakiej foli urzyłaś do wykonania tych przezroczystych kieszonek i skąd taką zdobyć. Potrzebowałabym taką do pewnych pomocy naukowych, ale jakoś jeszcze dotąd nie wpadłam jak taką znaleść.
OdpowiedzUsuńTeż długo szukałam i w sumie zamówiłam w ciemno ale jest ok.
OdpowiedzUsuńTo jest cienka pleksi - folia pcv o grubości chyba 3mm - w każdym bądź razie najcieńsza jaka była.
Zamawiałam na allegro, sprzedają to w takich dużych arkuszach i trzeba sobie samemu pociąć.
Na te paski wykorzystałam może 1/3 z całego arkusza.
Mam nadzieję że pomogłam choć trochę :)