18 stycznia 2013

Czytanie na ścianie


Pierwsze sukcesy czytelnicze za nami :)
Oli potrafi przeczytać kilkanaście wyrazów - tyle sprawdzałam, pewnie umie jeszcze inne ale póki co nie sprawdzam.

Do tej pory uczyłyśmy się czytać z prezentacji komputerowych. Nadal to robimy ale dołączyłam jeszcze inne zabawy i utrwalanki czytelnicze.


Jedną z nich jest umieszczanie wyrazów w widocznym miejscu, codziennie innych. Zrobiłam dla Oli matę z przezroczystymi kieszonkami, która wisi nad jej stolikiem przy którym spędza najwięcej czasu. W ten sposób mogę jej kilka razy dziennie pokazywać i czytać wyrazy. 
Karteczki z wyrazami są umieszczone w takim miejscu żeby sama mogła swobodnie je wyjmować.
Wyrazów zawsze jest maksymanie pięć i są to słowa które Oli lubi np. z ulubionej książki, wierszyka czy piosenki albo z jakiegoś wydarzenia. 

Na zdjęciu jest akurat dopasowywanka rodzinna :)
Wydrukowałam i zalaminowałam zdjęcia najbliższych osób i dodałam podpisy. Najpierw dopasowywałysmy np. babcia, dziadek a później doszły imiona np. babcia Teresa :)





xxx true xxx

10 komentarzy:

  1. też miałam się zabrać za Domana ale tak mi schodzi:/ w przedszkolu Timki to mają.
    Ja sama nie wiem co o tym myśleć bo czytałam badania i ponoć to w ogóle nie ma zaczenia i wpływu na późniejsze czytanie. Ale jako zabawa na pewno fajna sprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Opinii zawsze jest tyle ilu ludzi..według mnie warto wypróbować i choć na razie mam skromne doświadczenie, to widzę jak fajnie się dziecko przy tym skupia (nawet malutkie) a to już coś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Doman ma swoich zwolenników i przeciwników.
    Ja należę do tej pierwszej grupy :)

    Wiesz Pati, tyle jest badań i raportów że w sumie w każdym co innego. Mogę Ci napisać na własnym przykładzie że Oli ma 2 lata i już zaczyna czytać. Znam dzieci które w wieku 3 lat czytały zdaniami... więc jakoś to się musi mieć do czytania ;)

    A tak na prawdę nawet jeśli dziecko się nie nauczy czytać to Doman wpływa na tworzenie połączeń między półkulami. Moja młoda kiedy miała rok miała 5 miesięcy w tył z rozwojem... na teście psychologicznym w wieku 2 lat miała wyniki o wiele wyższe niż większość dzieci w jej wieku. A w domu robiłam z nią przede wszystkim Domana... a na pewno nie przeczyta wszytskich wyrazów które jej pokazywałam...

    to taki nasz osobisty dowód na to że Doman działa na rozwój mózgu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. @Malinowy Skarb - czyżbyście zaczeli Domana? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no pewnie raportów mnóstwo, najlepiej u siebie wypróbować co i jak.
    Ja już chbya nie będę zaczynała z domanem. Timki rozpoznają litery troche składają je już plus od września idą do szkoły i tam będzie już system czytania wprowadzany.
    Zapraszamy do nas na rozdanie:)
    Pozdrawiamy:*
    PS tyle efektywnego czasu spędzasz z Młodą, że wszystko ma wpływ na jej rozwój:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Znasz najlepiej swoich chłopaków więc jak już sami składają wyrazy to rzeczywiście chyba lepiej odpuścić domana.
    Swoją drogą jak czytam i tym waszym przedszkolu to wydaje się super!
    Mi się marzy żeby posłać Oli do przedszkola a później szkoły Montessori... nawet szkoła się otwiera niedaleko nas, obawiam się tylko tej ceny za miesiąc ;/

    ALe jeszcze sporo czasu więc zobaczymy :D

    OdpowiedzUsuń
  7. no właśnie Aniu, nasze przedszkole jest super! Panie nawet dla chłopców zrobiły taki system i troche ich uczą ponad to co w przedszkolu bo skumały, że dzieciaki chętne. Współpracujemy z paniami niesamowicie. To przedszkole Montessori właśnie które działa przy świetnej szkole tyle, że miejsca ograniczone w tej szkole... obyśmy się dostali:/
    Poki co chodzą 3h codziennie do przedszkola a od wrzesnia do zerówki tutajszej od 9-1530:/dluuugo

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli szkoła montessori? Super! I na prawdę fajnie że panie w przedszkolu robią coś więcej i że im się chce! bo w zwykłych przedszkolach to różnie bywa ;/

    Rzeczywiście długo... od razu taki skok, ale dadzą radę :)
    Trzymam mocno kciuki ze miejsca dla Timków :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam pytanie: jakiej foli urzyłaś do wykonania tych przezroczystych kieszonek i skąd taką zdobyć. Potrzebowałabym taką do pewnych pomocy naukowych, ale jakoś jeszcze dotąd nie wpadłam jak taką znaleść.

    OdpowiedzUsuń
  10. Też długo szukałam i w sumie zamówiłam w ciemno ale jest ok.
    To jest cienka pleksi - folia pcv o grubości chyba 3mm - w każdym bądź razie najcieńsza jaka była.
    Zamawiałam na allegro, sprzedają to w takich dużych arkuszach i trzeba sobie samemu pociąć.
    Na te paski wykorzystałam może 1/3 z całego arkusza.

    Mam nadzieję że pomogłam choć trochę :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 

Mummy and the Tot Copyright © 2012 Cookiez is Designed by Bread Machine Reviews | by Blogger Templates | modified by Vent