21 stycznia 2013

Wszystkiego co najlepsze dla babć!

Po domu chodzi Babcia w fartuchu, w zielonych kapciach. 
Sprząta,kwiatki podlewa i nigdy się nie gniewa. 
Nawet, gdy się stłucze szklanka,mówi: 
"A to niespodzianka! Stłukło się, bo było szklane. Przynieś szczotkę". 
I już pozamiatane.
 Za to że jesteś taka, kupię Ci, babciu, kwiatka.


Dla wszystkich babć z okazji ich święta życzymy wszystkiego co najlepsze :)

My już nasze babcie i prabacie odbarowałyśmy, zadzwoniłyśmy z życzmi :)
Razem z Oli upiekłyśmy pyyyyyyszne muffinki i udekorowałyśmy odświętnie :D To chyba prawda że je się oczami bo gapiłam się na nie non stop tak mi się podobały ;)

Zdjęcie niestety nie oddaje ich uroku :(




Podczas gdy piekłam babeczki a młodej znudziło się pomaganie w kuchni znalazła sobie zajęcie.

Nie mogłam uwierzyć kiedy to zobaczyłam! 
Sama sięgnęła po swój koszyczek ze słowami i zaczęła sobie czytać!
Na pierwszy rzut poszły kolory, później sprawdzała sobie na odwrocie czy się zgadza...
następnie sięgnęła po imiona przyjaciół z Klubu Myszki Mickey i dopasowywała do nich postaci! 

Cuuuudnie... 
zrobiła to co wcześniej kilka razy ja z nią robiłam :)

Takie chwile są wspaniałe!





xxx true xxx

10 komentarzy:

  1. No no:) duma musiała Cię rozpierać!!:) Super:) A jeśli chodzi o nas to malutkimi kroczkami sobie zaczęłyśmy przygodę z czytaniem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach pewnie że rozpiera! Super że tak fajnie widać efekty mojej pracy :)

    No to super że zaczęłyście! I jak idzie? jest zainteresowanie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Super. Z Domanem wyniki są zawsze;D
    Babeczki wyglądają przepysznie. Masz jakiś sprawdzony przepis?

    OdpowiedzUsuń
  4. Były pyszne :D:D
    Babeczki robiłam z tego przepisu: http://uzaleznionaodgotowania.blogspot.com/2012/02/muffiny-red-velvet.html
    tylko barwnika nie dałam bo nie miałam ale i tak pyszne wyszły!
    Z całego przepisu wyszły mi 3 blachy muffinek czyli 36 :D:D

    No i polewa z kakao :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam ale sobie apetytu narobiłam na te babeczki;) Początkowo było różnie raz lepiej raz małe zainteresowania, ale teraz jest naprawdę dobrze:) Jak biorę słówka z półki to już wie co się będzie działo i zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrób te babeczki, mówię Ci połowę zjesz sama :D:D
    No to super że podoba się czytanie. W tym wieku chyba łatwiej o uwagę dziecka niż np u nas ;)

    Kupowałaś materiały czy robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za przepis. I powiedz jeszcze co zrobiłaś że ta polew tak ładnie się świeci.Mniam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam super doświadczenia w kuchni więc wzięłam pierwszy przepis z netu ;) Ale robiłam tą polewę dw razy i dw razy wyszła taka ładna świecąca :)

    Przepis na polewę czekoladową podstawową
    Składniki
    125 g masła lub margaryny
    1/2 szklanki cukru pudru
    3-4 łyżki kakao
    3-4 łyżki mleka
    Najpierw rozpuszczam w rondelku masło lub masło roślinne, dodaję cukier puder (lepiej sprawdza się niż cukier) a gdy już cukier puder się rozpuści (aby sobie ułatwić to zadanie dodaję mleko) to zdejmuję z ognia i dodaję kakao i mieszam. Po przestudzeniu polewa jest gotowa.

    Tylko zamiast cukru pudru dałam o połowę mniej zwykłego.
    Acha, w przepisie jest że polewa jest gotowa po przestygnięciu, ale ja musiałam ją podgrzewać co chwilę bo jak przestygła to nie dało się jej dobrze nałożyć ;/

    Smacznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę musiała wypróbować te babeczki!A zjeść to akurat żaden problem hehe:)
    Łatwiej na pewno było mi zacząć czytanie z dzieckiem, które jeszcze nie odmaszeruje nigdzie;)
    Materiały zakupiłam - nie byłabym w stanie tak dużych plansz zrobić we własnym zakresie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wielkie dzięki , wykorzystam przy kolejnych wypiekach :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 

Mummy and the Tot Copyright © 2012 Cookiez is Designed by Bread Machine Reviews | by Blogger Templates | modified by Vent