25 sierpnia 2012

Jak nauczyć małe dziecko matematyki?


Matematyka. Przez jednych uwielbiana, przez innych znienawidzona. Zawsze wywołuje spore emocje. Niestety ja jakoś nie przepadałam za matematyką... ale skusiłam się o naukę latorośli właśnie tej dziedziny. Nie dlatego żeby była geniuszem, tylko dlatego żeby nie musiała siedzieć jak ja kiedyś i rozwiązywać z mozołem żmudne zadania.




Uczymy się oczywiście metodą Domana. Matematykę wprowadziłam jak Oli miała ponad rok czyli po ponad pół roku od rozpoczęcia nauki czytania. Wcześniej czułam, że nie jest gotowa. Reguły zupełnie podobne jak w czytaniu: pokazujemy szybko, karty poza zasięgiem rączek, kilka sesji w ciągu dnia.


Karty muszą jednak spełniać określone kryteria:
- musi ich być 101 (od 0 do 100)
- wymiary 28cm x 28cm






Wymiarami mieszczą się w bloku A3 i generalnie można by było zrobić je samemu... ale nie warto. Postawiłam sobie ten ambitny cel i niestety poległam. Przy kartach gdzie było ponad 30 kropek zaczęły mi się strasznie mylić a nie wyobrażam sobie jakby to było przy np 80! Poza tym jest to strasznie pracochłonne zajęcie a wiadomo, że przy małym dziecku rzadko kiedy uda się wygospodarować trochę czasu. Wspomnę jeszcze, że zakup materiałów do przygotowania kart z kropkami wyniósł tylko 20zł mniej niż gotowy zestaw. Na prawdę nie warto robić tego samemu!

Tak jak w przypadku czytania są tu również etapy:
  • Etap 1 – Rozpoznawanie ilości
  • Etap 2 – Rozwiązywanie równań
  • Etap 3 – Rozwiązywanie zadań
  • Etap 4 – Rozpoznawanie cyfr
  • Etap 5 – Równania i zadania z użyciem cyfr
Zestaw jaki kupiłam pochodzi z Genialnego Malucha i jest całkiem ok. Karty są dość sztywne (bardziej niż w bloku technicznym), na odwrocie w każdym rogu mają nadrukowaną cyfrę odpowiadającą ilości kropek. Zapakowane w estetyczne pudełko z rączką a do zestawu dołączone są także kary z cyframi, znakami (+, -, =, :, *, <, >). Jest również książeczka z krótkim opisem metody nauczania oraz harmonogramem.

Realizując cały program z zawartej w zestawie instrukcji wystarczy 25 tygodni nauki. Po tym czasie można jednak kontynuować naukę z bardziej złożonymi zadaniami a także utrwalać zdobytą wcześniej wiedzę. My jesteśmy na etapie mnożenia (weekendy robimy sobie wolne od nauki) i realizujemy program w ślimaczym tempie, ale taki nam odpowiada. Oli bardzo polubiła swoje kropki. Kiedy jej zaczęłam pokazywać karty patrzyła w nie jak zaczarowana, teraz widzę mniejszy entuzjazm ale na pewno bardziej ją interesują działania niż wprowadzanie nowych ilości kropek.
Mam nadzieję, że uda mi się utrzymać entuzjazm do nauki matematyki ;)



xxx xxx

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 

Mummy and the Tot Copyright © 2012 Cookiez is Designed by Bread Machine Reviews | by Blogger Templates | modified by Vent