Staram się wybierać dla Oli zabawki i pomoce które posłużą dłużej niż krócej. Jedną z takich rzeczy jest memo dotykowe firmy GOKI.
Wybrałam je dlatego, że po pierwsze ma różne faktury do poznawania, można się na nim uczyć kolorów, ćwiczyć małą motorykę i oczywiście pamięć. Kiedy Oli dostała tą zabawkę miała ok roku więc początkowo paluszkami poznawała faktury (do tej pory uwielbia sprawdzać dziurki które są na kilku krążkach - tu można też uczyć liczebności). Teraz kiedy jesteśmy na etapie kolorów, wybiera i podaje mi taki kolor o jaki ją proszę :) Jednak na memo chyba jeszcze jest za wcześnie... poczekamy :)
W grze bardzo podoba mi się to że jest bardzo ładnie i solidnie wykonana. Delikatne drewno mogłabym sama dotykać godzinami ;) Całość jest dość mocna i nawet rzucanie nie jest straszne tej grze ;)
Firma GOKI ma jeszcze jedną podobną grę, ale bez podstawki, w worku. W tej opcji, o ile się nie mylę, jest więcej faktur.
Z młodszymi dziećmi można uczyć się kolorów na podstawie tego memo, rozróżniać faktury lub próbować dopasować krążki do podstawki. Ze starszakami natomiast można grać w tytułowe memo (z zamkniętymi oczami) lub szukać w domu faktur występujących w grze :)
Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zakupu choć cena ciut za wysoka ;)
0 komentarze:
Prześlij komentarz