Prezent dla 3-latka?

Dwa tygodnie temu Oliwka obchodziła trzecie urodzinki. Oli już dużo wcześniej nie mogła się doczekać, często opowiadała o przyjęciu urodzinowym i o gościach których chce zaprosić. Chyba cała otoczka urodzin i przyjęcie były najważniejsze bo o prezentach nie wspominała... choć wie że na urodziny dostaje się prezenty.

Duuuuużo wcześniej, przed urodzinami miałam nie lada dylemat bo nie wiedziałam co jej kupić. Znam Oli i wiem co lubi ale jak przeglądałam różne gry czy pomoce to jednak ciągnęło mnie w stronę edukacyjną a nie w stronę przyjemności Oliwki. Na szczęście wiem, że Oli dostanie to co najbardziej lubi czyli Duplo od cioci więc mogłam się skupić na innych grach czy klockach :)


To co mi się najbardziej spodobało niestety miało kilka wad. Po pierwsze cena, a po drugie błędy merytoryczne które widać gołym okiem. Postanowiłam więc wziąć sprawę we własne ręce i zrobić to co mi się spodobało. Jedną grę Oli dostała na urodzinki, druga (ponieważ nie zdążyłam jej skończyć będzie na gwiazdkę).

Oli fascyzuje się od dłuższego czasu geografią więc zdrobiłam dla niej drewniane memory dzieci świata. Podobne widziałam w jakimś sklepie internetowym ale cena zwaliła mnie z nóg... a nie było drewniane. Poszukałam odpowiednich obrazków, dziadek Oliwki zaopatrzył mnie w drewniane klocki, klej i lakier akrylowy miałam w domu... i tak powstało to:

To był taki mały prezent od mamy a od rodziców Oli dostała oczywiście książki, kolejne części jej ulubionych serii (zwłaszcza Franklina) a także puzzle geograficzne (u nas ciągle geografia na tapecie). Szukałam puzzli Afryki które mają elementy w kształcie państw... ciężko było ale z pomocą cioci udało się znaleźć i zamówić.
Puzzle wyglądają tak:

W ubiegłym roku Oli dostała puzzle Europy i to był strzał w dziesiątkę. Dziś prawie sama ułoży całe a państwa zna na wyrywki :)

Z ciekawszych prezentów Oli dostała także:

puzzle ze słówkami angielskimi

anglojęzyczne książeczki o tematyce geograficznej (w tym ulubieni Inuici)

model anatomiczny ciała człowieka - na razie trochę się go boi więc czeka na swoją kolej, jednak Oli pozwoliła na zapoznanie się nowego z jej ukochanym gumowym szkieletem kostkiem

książeczka z zagadkami oraz angielskie pierwsze czytanki o uroczym piesku (mamy już dwie z tej serii i są bardzo lubiane)

interaktywną mapę świata

książkę z serii świat w obrazkach - ludzkie ciało. Bardzo lubimy tą serię

domino flagi świata, mimo że pojawia się tu jedynie 6 flag to Oli bardzo je polubiła i wreszcie sama sięga po domino :) wcześniej nie pociągało jej to a teraz układamy domino i koniecznie musi być pozakręcane żeby powstały labirynty dla ludzików z duplo

 
jednak niezaprzeczalnym prezentem numer jeden są duplo z zamkiem i księżniczkami :) dzień bez zamku jest dniem straconym ;)

oczywiście były jesze inne, mniej edukacyjne prezenty i normalne prezenty ale utrzymując się w tematycę bloga pozostanę pzy pokazaniu samych edukacyjnych :)
Już niedługo sezon gwiazdkowy więc może komuś wpadnie w oko coś dla swojego dziecka :)