Pewnie jak u większości z was, u nas również sezon 'cały dzień na dworze' trwa w najlepsze :) Mało nas na blogu dlatego że trudno ściągnąć dziecko do domu. Fajnie! Tak długo czekaliśmy na wiosnę, że teraz cieszymy się z niej podwójnie.
Oli pomaga prababci w ogródku warzywnym, spaceruje, daje psu jeść i pić, uwielbia piaskownicę a najbardziej jeździć z tatą na rowerze i pomagać dziadkowi :)
Mało nas w domu więc mało robimy z naszych dotychczasowych planów edukacyjnych. Jednak codziennie po troszku coś sie dzieje. Z każdego dnia można wyciągnąć czynności edukacyjne :)
Nasza edukacja nie sprzyja również dlatego, że jesteśmy w trakcie małego przeorganizowania strefy 'naukowej' a także tworzę kilka nowych pomocy edukacyjnych o których napiszę wkrótce. Na szczęście tata Oliwki jest teraz na urlopie więc mogę się trochę bardziej zaangażować w organizację.
A niżej kilka zdjęć z Oliwkowych zabaw na dworze :)