Przy okazji ostatnich dopasowywanek rodzinnych (zdjęcie i podpis) postanowiłam połączyć czytanie z zapamiętywaniem.
Ćwiczymy sobie pamięć kilkoma memo i to jest jedno z nich.
Na drewnianych klocuszkach (które dostałyśmy od dziadka) nakleiłam nazwy najbliższych osób Oli :)
Oli wszystkie słowa zna więc traktuję to na zasadzie utrwalenia wyrazów.