Jakiś czas temu pisałam o fascynacji Oliwki do kostka, mniej więcej w tym samym czasie Oli zainteresowała się również rozwojem prenatalnym. Szczególnie interesowała ją pępowina i jej funkcja a każdemu opowiadała że pępek to ślad po pępowinie :)
Nie opracowywałam wielkiego tematu bo to był czas przed jej urodzinami więc nie było czasu. Jednak nie została sama sobie i trochę sobie opowiadałyśmy i oglądałyśmy obrazki.
Naszą bazą była bardzo fajna książka (w ogólę lubię całą tą serię) 'Świat w obrazkach. Ludzkie ciało'. Czytali ją wszyscy, nawet tata ;)