Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Montessori. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Montessori. Pokaż wszystkie posty

6 grudnia 2014

Montessori dla maluszka - kolejność

Pozostając w temacie samych początków z poprzedniego postu tym razem pokażę Wam coś co ułatwi usystematyzować co po kolei wprowadzać maluszkom w metodzie Montessori.

Sama metoda jest na tyle rozległa że nie da się jej opisać tak po prostu. Sama też nie jestem specjalistą w tej dziedzinie i wiele rzeczy robię intuicyjnie ale to co Wam pokażę, myślę, że wiele wyjaśni :)

Skany pochodzą z książki 'Montessori from the start' 











20 października 2014

Grzybobranie z muchomorami

Ostatnio wspominałam o tym, że grzybowy temat przewinął się przez nasze półki. W sumie to jeszcze jest na półce ale już się kończy powoli...

Inspiracją do tego tematu były wycieczki do lasu i szukanie grzybów, krojenie i suszenie razem z prababcią a także przedszkolne karty z budową grzyba.

W domu zaczęłyśmy od liczbowych muchomorków. Zrobiłam Oliwce karty 1-10 a jej zadaniem było zrobienie plastelinowych kropek w odpowiedniej ilości.



28 maja 2014

(Około)Wielkanocne zabawy

Trochę nie na czasie ale chcę Wam pokazać :) 
W tym roku zając przyszedł do dzieciaków w bardzo fajnym stylu ;) Mieszko jeszcze jest za mały na takie atrakcje ale Oliwka nie. 
Prezenty od zająca czekały przy wejściu do domu, a do nich prowadziły 'prawdziwe' zajęcze ślady! Zaczynały się przy łóżku Oliwki i prowadziły prosto do prezentu!
Ale była radość i piski :D



15 lutego 2014

Rymowanie na zawołanie


Od jakiegoś czasu rymujemy sobie z Oli przy każdej nadarzającej się okazji. Bardzo lubię taką słowną naukę mimo woli. Nie trzeba nic przygotowywać, można wymyślać różne śmieszne i sytuacyjne rzeczy a przy tym wszystkim świetnie się bawimy.

Najczęściej mówię jakieś rymy np.: koń - słoń i pytam Oli czy to się rymuje. Zaczynałam od tego że mówiłam rymy i podkreślałam że to się rymuje, później mówiłam dwa słowa które się nie rymują i też to oznajmiałam. 
Często zdarza nam się szukać słów wokół nas i szukać do nich rymów, jak nic konkretnego nie przychodzi nam do głowy to wymyślamuy jakieś bzdurki i śmieszne słowa byle brzmiały podobnie.
Bardzo lubię taką formę nauki.

Postanowiłam jednak zrobić mini ćwiczenie z obrazkami. Cztery pary rymów oraz opisy umieściłam na tacy pokazując obrazki i zadając Oli pytania naprowadzające. Sama miała stwierdzić czy coś się rymuje czy nie. Później wspónie czytałyśmy wyrazy i dopasowywałyśmy je do obrazków. 
Niestety zadanie nie było tak pociągające dla Oli jak spontaniczne rymowanki ale zrobiła je kilka razy :)





A jaki jest Wasz sposób na rymowanki? Macie coś ulubionego? Coś co się zawsze sprawdza?

15 stycznia 2014

Matematyka ilościowa (opisowa)

 Chciałabym dziś Wam pokazać naszą zabawę w matematykę. Ilościowa matematyka Domana praktycznie już nam się skończyła (czasem jakaś prezentacja się przewinie) i teraz działamy na konkretach.
Zabawa bardzo prosta, ale trzeba się zaopatrzyć w liczmany które dziecku będą się podobać i ciekawić je.
Na nasze wpadłam zupełnie przypadkiem. Przy okazji zakupów na allegro znalazłam te piękne i kolorowe koraliki. Od razu wiedziałam do czego je wykorzystam. Poza tym potrzebne są papierowe talerze (lub inne miseczki do segregowania) oraz karteczki z określeniem ilości.


27 grudnia 2013

Montessoriańskie niebo z czytaniem globalnym

Jakiś czas temu na FB polecałam webinaria czyli spotkania online dla rodziców bez wychodzenia z domu. Każde spotkanie prowadzi ekspert, można zadawać pytania, dyskutować no i oczywiście każde spotkanie ma swój określony temat.

Jednym z takich spotkań w którym uczestniczyłam byo 'Montessori dla rodziców' prowadzone przez Agnieszkę Stein. Spotkanie bardzo fajne i pomocne, ale nie o tym chciałam napisać. 

Podczas spotkania, zarówno prowadząca jak i uczestniczki podawały różne przykłady zabaw w duchu Montessori dla dzieci w różnym wieku, zainteresowała mnie zwłaszcza jedna. Niebo. W oryginale były pudełka bez podpisów, ale Oli z racji tego że uczy się czytać globalnie to ma wersję rozszerzoną ;)

Niebo to wersja pudełek do zamykania i otwierania dla starszaków. Do wykonania takiego zadania potrzebny jest kawałek niebieskiego materiału który będzie służył za niebo oraz pudełka zamykane na różne sposoby. W pudełka wkładamy różne 'rzeczy' które można spotkać na niebie. W naszym przypadku są to:

- tęcza
- chmury
- mgła
- kometa
- księżyc
- gwiazdy
- słońce
- deszcz
- grad
- śnieg
- wiatr
- błyskawica

16 grudnia 2013

Czas oczekiwania czyli co robimy w adwencie

Nie wiem jak to jest, ale grudzień pędzi jak szalony! U nas a raczej u mnie ciągle pracownia 'Świętego Mikołaja' otwarta i wieczorami jeszcze prezenty dłubię :D Niestety mojej lalki waldorfskiej nie zrobię bo nawet nie zaczęłam, ale co się odwlecze to nie uciecze :)

Oczywiście za dnia działamy razem z Oli. Wstyd się przyznać, ale dziś dopiero zrobiłyśmy kartki świąteczne i jutro biegniemy na pocztę wysłać żeby zdążyły dotrzeć przed świętami.

Poza świąteczną twórczością artystyczną bawimy się o tak:

Dzień zaczynamy od świetnych zadań dla maluchów (niektóre, te które są zbyt łatwe pomijamy lub modyfikuję tak żeby pasowały do wieku Oli). Zadania można znaleźć na TYM blogu.
Co wieczór przygotowuję na stoliku katrę z zadaniami oraz z fragmentem historii Bożego Narodzenia. Najpierw czytamy a później Oli wykonuje zadania. W zapasie zawsze mam zawsze więcej zadań (z różnych blogów) bo bywa tak że Oli ma ochotę na jeszcze i jeszcze i jeszcze :)
Tak wygląda nasz stolik i 'gazetka':


7 grudnia 2013

Kolega Kostek czyli układ kostny

Po wielkiej fascynacji geografią jakoś płynnie przeszło zainteresowanie drugim dość dużym działem czyli ciałem człowieka. Oczywiście wybranymi tematami.
Najpierw Oli zainteresował szkielet...a zaczęło się od kostka który wisiał dość długo przy naszej tablicy. Pewnego dnia 'zauważyła' go i tak się zaczęło.
Akurat na topie był zestaw małego lekarza więc kostek był badany na wszystkie możliwe sposoby.



29 listopada 2013

Ćwiczenia w szyciu dla 3-latka


Oli dość często widzi mnie z igłą w ręku więc naturalne okazało się dla niej korzystanie z ćwiczenia które jej zaproponowałam. 
Ćwiczenie jest dla niej bardzo atrakcyjne tym bardziej że widzi że szycie ma swój sens. Babcia krawcowa którą podgląda w pracowni szyje ubrania, ubranka dla lalki Oliwki a ja ostatnio uszyłam lalkę :D co prawda nie spełnia moich wymogów 'piękna' ale Oliwka pokochała ją miłością wielką. 
Koszyczek z tamborkiem i igłą jest ściągany z półki co najmniej kilka razy dziennie :)


5 sierpnia 2013

Geograficzno - przyrodnicza skrzyneczka

Pamiętacie naszą wielozadaniową mapę świata
Małe karteczki  z wiedzą encyklopedyczną (które przypina się do mapy) nazywam przypinkami i one właśnie nie miały swojego miejsca. Trzymałam je w drewnianej skrzyneczce... ale były wymieszane wszystkie razem. Nie o taki efekt mi chodziło.

Postanowiłam zrobić im pudełko z prawdziwego zdarzenia. Lubię gdy jedna rzecz ma wiele zastosowań a miejsce (czy to w domu czy w/na przedmiotach) jest wykorzystane maksymalnie ale funkcjonalnie.
I tak powstał pomysł skrzyneczki geograficzno - przyrodniczej która tworzy całość z mapą.

Skrzyneczka jest drewniana. Zamknięta wygląda tak:


18 lipca 2013

Domowy kącik Montessori


Zbierałam się do tego wpisu i zbierałam. Nasze półki stoją już ponad dwa miesiące ale zawsze jest coś co chciałabym poprawić, przestawić i dopracować. Idąc tą drogą nigdy bym ich nie pokazała ;)

Nasze półki zajmują kącik pod skosem który wcześniej nie był wykorzystany. Znajduje się między kuchnią a stołem. Za jasnymi półkami jest kuchenny blat (można zobaczyć na 2 zdjęciu), a obok małego stolika jest duży stół i krzesła. Mogę więc doglądać Oli i w miarę aktywnie uczestniczyć w jej zabawach robiąc np. obiad. 



18 czerwca 2013

Co z tą wieżą i schodami?

Różowa wieża i brązowe schody to praktycznie symbol i pierwsze pomoce (poza tymi dla maluszków) w metodzie Montessori.

Są to pomoce sensoryczne i podczas zabawy uczą rozróżniania wielkości, ciężkości, stopniowania itd. Teoretycznie jest tak że proponujemy dziecku taki rodzaj aktywności i czekamy. Może od razu zaakceptuje i będzie chciało układać a może nie. Jeśli nie to czekamy na czas kiedy będzie chciało.

Gorzej jeśli nie będzie chciało, albo od czasu do czasu od niechcenia i bez zapału coś tam z tych klocków ułoży. Tak właśnie było u nas... zachodziłam w głowę i czekałam aż dziecko zapała miłością. Pewnie nadal bym czekała ;/

Mój sposób na zachęcenie Oliwki do różnych zabaw jest prosty. Zapraszam do zabawy jej przyjaciół czyli ludziki z Duplo. Mamy Królewnę Śnieżkę dla której robimy wieżę (tak, wiem że to nie ta bajka ;)) a wcześniej układamy schody po których wchodzi królewna i jej koleżanki. Kolejny etap to budowanie wąskiej (różowej) ścieżki koło szerokiej (brązowej).




5 czerwca 2013

Lekcja trójstopniowa. Doman + Montessori

Sympatycy metody Montessori już na początku zgłębiania metodyki spotykają się z pojęciem lekcji trójstopniowej. Tak naprawdę nie trzeba podążać drogą Montessori ani żadną inną aby stosować lekcję trójstopniową.
Podejrzewam, że wiele osób ją stosuje nie wiedząc że tak się to nazywa :)

Lekcja trójstopniowa daje na m to że w krótkim czasie dziecko przyswaja trzy nowe wiadomości (u nas zawsze jest trzy ponieważ zauważyłam, że jest to optymalna ilość) a przyswoić może dosłownie wszystko.

Mój przykład będzie się opierał na czytaniu globalnym z wykorzystaniem TYCH kart.
1) prezentacja - kładę przed dzieckiem kolejno karty i mówię co jest na nich napisane.
2) proszę aby dziecko pokazało paluszkiem, lalką czy autkiem gdzie jest dany wyraz (wcześniej trzeba je pomieszać)
3) pokazuję losowo wyrazy i pytam co jest na nich napisane (wcześniej mieszamy karty)

28 maja 2013

Kącik garderobiany

Ostatnio było o kąciku do mycia rąk, tym razem o kąciku garderobianym.
Powstał taki w pokoiku Oli, za drzwiami. 

Niewiele trzeba do stworzenia takiego kącika bo zaledwie dwa wieszaczki do wieszania kurtki czy bluzy. Na podłodze jest koszyczek na czapkę, chustkę czy inne dodatki do ubioru, obok koszyczka ustawiamy buciki. 

26 maja 2013

Samodzielne mycie rąk

Od 1,5 miesiąca w naszej łazience znajduje się stanowisko do mycia małych rączek. Półka jest na idealnym poziomie dla Oli więc grzechem byłoby tego nie wykorzystać. 

Na plastikowej tacy znajduje się miska z wodą, mydelniczka z mydłem oraz wisi mały ręczniczek. Pod spodem są czyste ręczniki tak alby w razie potrzeby Oli mogła sobie wziąć czysty. Na wannie obok znajduje się karteczka (w koszulce oczywiście żeby dłużej wytrzymała) z informacją o tym kiedy należy myć ręce.

W praktyce okazało się że nie pomyślałam o dwóch rzeczach. O ścierkach do podłogi (bo woda jest wszędzie) oraz o małym chodniczku pod nóżki. 
Obydwie rzeczy są do nadrobienia :)



Oli na początku zachwycała się że wodę ma zawsze, wtedy kiedy chce. Kiedy wylewałam jej brudną wodę po umyciu rączek buntowała się żeby jej nie zabierać (pewnie myślała że nie oddam). Po kilku dniach woda przeszła na porządek dzienny i teraz gdy jest czas na mycie rąk sama biegnie do łazienki :)




13 maja 2013

Materiałowa, wielozadaniowa mapa świata

Ostatnio na naszym blogu niewiele wpisów się pojawiało. Wszystko przez to że byłam trochę zajęta i tworzyłam... większość rzeczy już jest wykończonych więc teraz będę się dzielić wytworami moich rąk :)

Najwięcej pracy kosztowała mnie mapa, ale jest również moją największą dumą. Mapa świata z zaznaczonymi jedynie kontynentami w kolorach Montessori. Nie jest idealna, ma kilka niedociągnięć ale i tak jestem z niej zadowolona i myślę że będzie nam służyć długo i dobrze. 



10 kwietnia 2013

Tydzień twórczości artystycznej

Jakoś tak nam wyszło że ostatnio mieliśmy bardzo dużo zabaw brudno - artystyczno - sensorycznych ;)

Na pierwszy ogień poszła ciastolina (domowa oczywiście). Ostatnia dość dawno się skończyła więc pora była na nową. Co prawda w międzyczasie zastąpiła ją plastelina... ale to nie to samo.
Tak więc pudełko z guzikami, piórkami, oczkami i innymi narzędziami do ciastoliny poszło w ruch! 
Hitem okazało się budowanie nory bądź jaskini... plastikowy pojemnik obklejałyśmy dokładnie kawałkami ciastoliny, robiłyśmy drzwi a na końcu Oli ozdabiała norę ;)
Oczywiście mieszkały w niej ludziki z Duplo.


26 lutego 2013

W telegraficznym skrócie

Chwilowa cisza u nas nie była planowana, ale niestety mama trochę zaniemogła (tzn ja) ;/ i wyszło jak wyszło. 

Miało być kilka postów a będzie jeden duży przegląd naszych aktywności, tak w telegraficznym skrócie ;) Nie będę się rozpisywać...

Jeszcze zanim nastały Walentynki w naszym domu zagościł temat ptaków... nie jakiś duży temat ale tak, żeby zaakcentować jego istnienie. Oli codzień ogląda ptaki w karmnikach (koło domu mamy trzy), szykowała z dziadkiem karmę dla ptaszków więc przygotowałam dla niej kilka pomocy.

Pierwsza była plansza czy jak kto woli plakat o dokarminiu ptaków. Zrobiłam go trochę przyszłościowo żeby w kolejnych latach też go wykorzystać.
Na plakacie znajdują się podstawowe informacje jak dokarmiać ptaki i czego im nie dawać oraz podział ptaków ze względu na to co jedzą. Ptaki są podpisane.

12 lutego 2013

Walentynkowe materiały do wydrukowania

Walentynki za kilka dni a ja chciałabym się z Wami podzielić materiałami jakie zrobiłam dla Oli.
Może Wam się przydadzą :)

To co robimy w temacie walentynkowym pokażę później :)

A tymczasem oddaję w Wasze ręce to:

Karty lekcji trójstopniowej



9 lutego 2013

Odcienie kolorów Montessori

Podstawowe dopasowywanie kolorów już za nami. Oli zna (po polsku i angielsku) wszystkie kolory z Montessoriańskiego zestawu nr 2 oraz kilka dodatkowych.

Swoją drogą... dopiero zauważyłam że nie popełniłam wpisu o naszych zabawach z tym zestawem :/ Muszę to nadrobić!

Ale teraz poażę Wam z czym Oli teraz się mierzy :)


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
 

Mummy and the Tot Copyright © 2012 Cookiez is Designed by Bread Machine Reviews | by Blogger Templates | modified by Vent