W tym roku zrobiłam dzieciakom pudło sensoryczne do którego mogą wejść :)
Wykorzystałam dość duży karton, nożem nacięłam otwory do lampek które wcisnęłam w dziurki. Wkoło przymocowałam łańcuch choinkowy oraz bombki i inne ozdoby świąteczne.
Do środka włożyłam dwie pozytywki, aniołka i inne świąteczne bibeloty a także naszą klockową szopkę :)
Dzieciaki zachwycone, zwłaszcza Mieszko :)
piękne
OdpowiedzUsuńśliczne - ciekawe czy przetrwa do Świąt spotkania z małymi paluszkami :)
OdpowiedzUsuńAle swietny pomysl...sama bym do takiego pudla weszla :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Jak wam idzie dieta bez pszenicy? Zdecydowaliście się na nią po tej książce?
OdpowiedzUsuńRobię już chyba 3 podejście. Ostatnio wytrzymałam miesiąc na bg i szczerze mówiąc czuję dużą różnicę na plus. Po Oli też widzę że lepsza dla niej bg. Tylko nieraz tak trudno nie dać czy nie zjeść czegoś na szybko, a to co na szybko to przeważnie glutenowe :/
UsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń