Uczymy się angielskiego. Nie jakoś bardzo intensywnie ale za to od dawna. Chciałam opisać co robimy teraz ale zebrało mi się tyle książeczek i pomocy do opisania że jestem zmuszona podzielić całość na dwie części.
Mówiąc że to książeczki dla rocznego dziecka trzeba podkreślić że jest to umowne... można z nich korzystać dużo wcześniej i dużo później, po prostu u nas znalazły się gdzieś w okolicach roczku Oli i zdały egzamin :)
Dziś pokażę wam co Oli czyta od początku. Zaczęłyśmy kiedy miała jakieś 7-8 miesięcy. Teraz ma prawie dwa lata i zdarza się że sięga po pozycje sprzed roku :)
Pierwsze anglojęzyczne książeczki łączyły to co dzieci w wieku około pół roku lubią najbardziej - różne faktury oraz język obcy. Seria Baby Touch wydawnictwa
Ladybird to wspaniałe książeczki, bardzo kolorowe, proste i zawierające różnorodne faktury. Są przeznaczone dla dzieci od urodzenia (0+) i posłużą na prawdę długo. Można się z nich uczyć wielu rzeczy: kolorów, faktur, kształtów, słówek oczywiście a także opowiadać ze szczegółami co widać na obrazku.
Nasze książeczki były i są nadal (choć już mniej) wertowane tysiące razy i ciągle Oli mało i mało... Kiedy była młodsza książeczki jeździły z nami wszędzie. Gdziekolwiek się ruszaliśmy z domu obowiązkowo w torbie musiały się znaleźć fakturowe książeczki :) Było tak przez dłuuuuuugi czas...
Teraz też lubi sobie pomacać książeczki albo poszukać kotka, taty czy lusterka w książce :)